Utworzyłam ten wątek, żeby offtop się znowu nie zrobił i Danulka nie miała tyle roboty ^^ Tu możemy rozmawiać o naszych stylach, ciuchach, makijażu itp. A więc... co lubicie nosic? :)

Ja lubię ciuchy typowo dziewczęce (uwielbiam spódnice :) ) i lubię z "deski" czyli bluzy z kapturem i te sprawy ;)

A co do ciucholandu ;) to nic niemam. Tylko gdybym tak w klasie powiedziała to by było że z ciucholandzie kupuję. I tak się ze mnie naśmiewają że kupuje w ciucholandzie a nie kupuję ;) kolezanki se "śmieszne " jaja robią i tyle ;( bo zobaczyły tego "donalda" i myślą że są fajne:(

Ja przeważnie moją garderobę uzupełniam w Orsay, Reserved, Croppie, Takko Fashion, Angel Eyes, C&A, H&M, Reporterze, New Yorkerze, Deichmanie...

Czasami kupuje w szmateksach :D

Lubię ciuchy, które są ekstrawaganckie i ubierać troszkę jakby to ktoś mógł określić - dziwacznie. Choć oczywiście pewnych standardów nie da się wyprzeć. Przeważnie ubieram się w czernie, szarości, brązy, oliwki i odcienie tych kolorów, aczkolwiek czasami, a teraz coraz częściej ubieram się w różne dziwaczne kolory.

A u mnie jest zasada modnie i wygodnie x]] No bo bym nie wytrzymala 5 minut w czyms co mnie cisnie itp A po za tym lubie sie wyrozniac ^^ Jakie kolory lubię? Wszystkie kolory tęczy :D  No moze za zielonym nie przepadam. Rozowy-standard ;] I duzo czarnych rzeczy mam. Jezeli chodzi o ubrania na co dzien to kupuje w C&A, Housie, Reserved, New Yorker, Butik, Tally Welly itp
Hm zastanawiam sie czemu niektorzy za wszelka cene sa przeciwni mieszaniu stylow. W gimnazjum kiedy zalozylam arafatke do czegos rozowego to wydarla sie taka laska. Za co? Ze zmascilam ten styl i teraz nie bedzie mogla arafatki ubrac xD

To jakaś dziwna. Ja ubieram się w wielu sklepach i nie wszystkich markowych ;) czasami coś znajdę w "wandzie" <---- tam są prześliczne ciuchy. A co do kolorów to różnie. Ubieram bez patrzenia na kolor. No chyba że jest sraczkowaty ;)

Ja kocham jeansy. Prawie zawsze mam na sobie jeansy i przewaznie do zwyklych spodni ubieram elegancka bluzke typu sweterek(najczesniej jakies golfiki).Nie przepadam za spodnicami itp. choc na niedziele ubiore. Najczesciej kupuje ciuchy w fioletach czerniach i szarosciach, ale inne kolory tez znajde w szafie.  Mi tak zbytnio na metce nie zalezy, wole kupic na rynku za pol ceny (jestem troszke sknerom czasami),choc mam pare markowych  ciuchow. I teraz sie musze pochwalic bo nie wytrzymam, dostalam od cioci z Niemiec bluzke orginal od Anny Molinari, sama w zyciu bym czegos takiego nie kupila...Dostałyscie cos ciekawego na swieta?

Tak bo zamarzylam sobie butki do biegania i dostalam xD tata sie wkurzal w sklepie jak tak dlugo wybieralam az w koncu musial zaplacic 100 zl wiecej niz mialo byc bo chcial juz stamtad jak najszybciej wyjsc xDD

Ja polecam portal stylio.pl ;) Bardzo dużo fajnych inspiracji można stamtąd czerpać :)

Nie wiem, czy mam jakiś określony styl czy ulubione ubrania... Ubieram się w to co mi się podoba i w czym jest mi wygodnie :) Uwilbiam dodatki wszelkiej maści - okulary, torebki, biżuterię... A i tak największą obsesją są buty! ^^

nie nawidzę spódnic... moim bozyszczem są spodnie... najlepiej jeansy :D lubię wszystkie kolory oprócz różowego... najczęściej ubieram się w czernie, szarości, zielenie, czerwień, biel, brązy... lubie też takie dodatki w stylu rockowym (bransolety skórzane, krzyzyki na szyje i inne takie tam)... lubię wygladać elegancko ale nie za często... wolę typ 'niegrzeczny' chociaż chodzę do szkoły... (bez skojarzeń ;P )... makijaż[?]... nie maluje się za mocno... ale lubie podkreślac sobie oczy... (jedyna rzecz, która najbardzej mi się w całej mej osobie podoba)... no to wszysko o mnie... a i jeszcze cos... nie lubie butów na obcach... zadnych szpilek... bardziej lubie wygodne trampki... czy tez w stylu skate...

hehe :) ja lubie dzinsy :D ale spodnice tez :D:D:D lubie wprowadzic cos emo do stroju i ko0lory kontrastowe :) czern plus czrewin lub jaskrawy zielony czy inny neonowy kolor to jest to :mrgreen: czerwone bluzki uywielbiam :D i lubie dekoldy... ale nie myslcie ze ubieram sie jak jakas dziwka bo ostatno mi kol tak powiedzial, niewiem o co jej chodzi, dekoldy sa sexy :p ale nie takie za duze znowu... ;) a szpilki tez lubie :D a ze nie jestem specjalnie wysoka bo jakies 1,65m to mi to pasuje :P

ja lubie spódnice, spodnie, bluzy z kapturem i inne takie :) to zależy jaki mam dzień bo czasem lubie ubrać sie elegancko, czasem w dres albo w dżinsy z bluzą z kapturem a czasem wogle coś innego :) co do ubierania sie jestem bardzo zmienna :) malować sie lubie ale hamuje sie z tym bo malowanie sie niszczy bardzo cerę a nie chciałabym sobie jej zniszczyć :)

ja rzesy i blyszczykiem usta :D i tyle z malowania mam... pudru raczej nie preferuje ;)

ja też ja błyszczyk czasami rzęsy...a tak to ostatnio chodze w bojówkach, ubóstwiam czarny kolor... :P
Mój najukochańszy ...

Dan lubi czarny :) ja tez zreszta ale nie sam tylko w polaczeniu z jakim mocnym kolorem :D

Czarny jest uniwersalny - do wszystkiego pasuje i dlatego go lubię :P

no pewnie :D ale ja ostatnio uwielbaim czerwone bluzki :D:D:D

Tak czarny to najlepszy kolor pod słońcem :P Cała szafe mam z czarnymi ciuchami :P hehe...wszystko co sie da czarne :P No, chociaz czasami trafi sie jakiś inny kolor...ale zadnych zółtych...ani nic w tym stylu :D

ja tam lubie kolorki :D

Ja też :P Tylko nie różowy :P
Jak byłam młodsza to miałam faze na czarne ciuchy ale potem mi przeszło :P

Dracool'ca Balan napisał:

Ja też :P Tylko nie różowy :P

dokladnie :P ma  pare rozowych ciuchow ale nie zebym z siebie landrynke robila :P denerwuje mnie to ;)

Ja mam dokładnie dwie ciemno różowe rzeczy, ale one wyglądają bardziej jak jaśniejszy fiolet niż róż :P:P:P
W każdym razie różowy to jedyny kolor którego nie lubię :P:P
Chociaż fajnie komponuje się z czarnym :P

Dracool'ca Balan napisał:

W każdym razie różowy to jedyny kolor którego nie lubię :P:P

a sraczkowaty lubisz :D?

Nie nazwałabym go tak :P:P:P:P
Ten odcień to siena naturalna :P:P
Brzmi dużo lepiej niz sraczkowaty :P:P:P

hahahahaha  :yeah: duzzzoo lepiej  :taniec2:

Ale zgadza sie przynajmniej, że 'naturalna' jeśli wiecie o co chodzi .... :P:P:P:P

haha :lol: no tak... aczemu rozowy nie? nie jest taki najgorzszy... rozowy mi sie z Crazy Loopem kojarzy :P:P:P serio... o i z Radziem tez :D bo czesem mial rozowe bluzeczki za czasow o3  :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Mi się różowy zupełnie z kim innym kojarzy :P:P:P

haha :D mi z  z Crazy Loop prze blog Arianki :P:P:p

ktos chyba na forum pisal ze rozowy to kolor cl :P

rozowy to kolor cl? hm... ciekawe :D ale mi sie z Danem kojarzy odkad na blog Arianki kiedys weszlam ;) a ty Asiu widzialas moja Lady Loop co nie? ona wlasnie dlatego ze rozowy mi sie z Danem kojarzy miala rozowa sukienke :D

ona miazdzy :P:P xD xD xD wstaw ja na forum :D
mi sie ro0zowy niestety zle kojarzy :/ np z doda albo hilton :/

o lubie tez mode gotycka.. te wszystkie suknie czarne!  BOSSKIE :D

mnie sie nie podoba za bardzo, choc niektore sukienki sa spoko ;)

Tak! Te suknie sa boskie :P :P

Ja lubię gotyk ale bardziej w architekturze :P:P:P
No a jeśli chodzi o ciuchy to raczej te u facetów oni w nich jak wampiry wyglądają :D

faceci nawet fajnie wygladaja w takim stylu :)

Osobiście bym nie chciała żeby mój chłopak łaził cały dzień ustrojony na czarno w długaśniej pelerynie :P:P
Ale sam styl jest w porządku niektóre gadżety można przenieść do własnego stylu :D

w pelerynie to moze nie ;) ale jak wsponialads :) dodatki niektore mozna zapozyczyc xd

No i może wyjść całkiem fajny strój :D
Mi się podobają niektóre gorsety tych dziewczyn co się na gotyk robią :D
Można by dac inny kolor i prawie jak taka bluzka bez ramiączek :D

i dosc fajnie to wyglada :)

Ta, tak....można nieźle pokombinować i wynik jest całkiem fajny :)

W ogóle chyba najlepiej jest pokombinować w różnych stylach i znaleźć ten swój unikalny :D
Takie bezmyślne kopiowanie z gazet i gwiazdek jest nudne i głupie moim zdaniem :P

Zgadzam sie. Nie lubie kopiarek, choc znam pare takich np. moja kolezanka kopiuje styl Vanessy Hudgens(ma nawet pare identyko bluzek). Ja lubie gotyk, bo jest taki nie powtarzalny, nie da sie go pomylic. Mam pytanko: Zmienila sie wasza garderoba i styl z nadejsciem lata??

nie raczej nie :)

Tak zdecydowanie :D
Teraz na mase krótkie szorty i spódniczki :P:P ;)
Chyba że trzeba od czasu do czasu na pole iść do cos wygodniejszego ;)
Ale tak na co dzień to zasada: Im krócej tym lepiej :D
I oczywiście jak co lato nosze więcej sukienek :D Bo w roku to raczej unikam :D

Dracool'ca Balan napisał:

Teraz na mase krótkie szorty i spódniczki :P:P ;)

ja tylko w domu na podworku i na wies chodze w spodenkach :) jak ide np do krk to rybaczki :)

Ja non stop :D No tylko jak wspomniałam, jak się do sadu wybieram czy coś :D
A jak jeżdże dłużej do Lublina to praktycznie nie biorę nic innego tylko mini i szorty :P:P:P
No i jakies tam dłuższe spodnie i bluze ;)

Moja garderoba sie jakoś nie zmienia, no może bluzki, więcej z krótkim rękawem i na ramiączkach, ja nie za bardzo lubie chodzić w krótkich spodenkach...nie mam ładnych nóg :P :P

E tam, głupoty gadasz :P:P:P
Ja też nie mam za rewelacyjnych i jakoś mi to nie przeszkadza :D

haha ja tez nie za bardzo a jakos chodze :pp
a moje garderoba sei zzmienia ale tylo ta  z czescia bluzek... bo reszta to zadko :/

Ja również z chwilą nadejścia wakacji nałożyłam z powrotem moje bransoletki i pierścionki :P:P:P
W zimie nie nosze bo i tak nie widać pod długimi rękawami a pierścionki przeszkadzają w noszeniu rękawiczek :P
A na lato to jak znalazł ;)
Jak ja się lubię tak tym żelastwem obwiesić ... :P:P:P Mama mówi że wyglądam jak cyganka ;)

hehe...no ja nie nosze za dużo pierścionków :P
Ale bransoletek mam łohohoho i jeszcze więcej :P

ja nie lubie pierscionkow ;) ale bransoletki kocham loveit

hehe to tak jak ja :P :P

A ja sie wylamie, nie nosze branzoletek czesciej zegarki takie ozdobne.
A od jakis 2 miesiecy nosze pierscionki (2 sztuki) choc wczesniej szczerze ich nie lubialam.

A tak w ciagu roku bez czego nie mozecie sie ruszyc???
Ja kocham kolczyki, szczegolnie te indyjskie wzory. Nigdzie nie ruszam sie bez nich.
No i jeszcze lancuszek, ktory dostalam od cioci gdy wyjezdzala do Niemiec. Jest dla mnie symboliczny. Nie zdjelam go przez 2 lata...

wow :)  w rku szkolnym nie nosze kolczykow ;/ chyba ze wkretki, nie nosze bransoletek naszyjnikow bo niemam rano czasu aby sobie to wszystko do stroju dobierac :p

ja uwielbiam kolczyki... wszystkie... dlatego w jednym uchu... [lewym bo jest mniej odstające xD] mam 3 dziurki... :D hihi :D  ...  barnsoletek  nie nosze bo nie jestem człowiekiem tylko szałaputem xD a z pierścionkó to ja nosze tylko srebrną obrączkę i to na fuckecie :p

hm...dla mnie tez kolczyki to rzecz podstawowa :) no i łańcuszek :P taki jedyny :P ze specjalną zawieszką. i to chyba tyle. :P

ja kolczyki i bransoletki... ale takie czrne,mocne,duze,albo czerwone... albo zwykle wielkie koluszka

To ja mam podobnie, ostatnio nic tylko noszę bransoletki.  Kupiłam sobie też dla odmiany, taki delikatny naszyjnik, moim zdaniem cudo. Zresztą same zerknijcie

Super wygląda na tle jasnych bluzek i opalonej skóry. Zdjęcie skopiowałam ze strony Top Secret, z zakładki biżuteria damska