Ja pamiętam jak chodziłam do gimnazjum i krążyłyśmy po korytarzu dla LO z koleżanką a wiadomo w liceum to wysokie chłopy
I stanęłyśmy koło gościa (chyba ze 2 m ) Głowy do góry i 'Jakie wielkie te ludzie' a on w brecht

Nawet jak na Dana patrzę to mi się to przypomina W ogóle jak na kogoś wysokiego patrzę to mi się to przypomina

ja musze trochę na palcach stanąć żeby nieco dorównać wzrostem mojemu koledze

ja na szczęście najniższa nigdzie nie jestem ale jestem niska niestety

hehe to już jesteś do 'olbrzymów' przyzwyczajona

eee tam do 16-tego roku zycia podobno się rośnie... to masz jeszcze troszkę czasu moja siostra jest starsza ode mnie o 4 lata a jest nizsza ode mnie o 11 cm

Balanowa napisał:

eee tam do 16-tego roku zycia podobno się rośnie...

To ja już nie urosnę

Przyjechali do nas wczoraj do pensjonatu malarze na plener i jest 2 francuzów Jeden paskudny jak 100 nieszczęść a drugi całkiem całkiem
Ma taki podobny do Dana uśmiech że aż mnie ścięło jak się uśmiechał No dosłownie uśmiech to ma identyczny a nie podobny nawet
I w ogóle by wszystko było git ale ma nos jak klamka od zakrystii

I spróbuje tych ślimaków bo specjalnie dla nich będą dziś na kolacje

Dzisiaj o mało nie umarłam Byłam sobie na zakupach z kumpelą I ona co chwile nawijała o wakacjach na których była ...i jak to ona tratatatata...oddech tartatatatat...Matko jagoda DAN! a ja co?? A ona no patrz...! Ja patrze a tam chłopak identyczny jak Dan ... (od tyłu go widziałyśmy) wchodzi do takiej restauracji u nas w centrum...no to my za nim... a Kinga: Jagoda! A jak to Dan? A ja: No jasne...jak to Dan to ja jestem zakonnica Wchodzimy do tej restauracji...celowo usiadłyśmy na przeciwko chłopaka...Z przodu też był bardzo podobny, tylko niestety miał inne włosy...kolor taki sam Ale jak sie przyjrzeć z bliska to nie Dan