moze na nas liczyc

boruweczka napisał:

by Dana przymnie nie obrazano

dokladnie dana ani rusz u mnie sie juz przyzwyczaili ale i tak mna niego gadaja przestalam sie z nimi zadawac i po problemie

te co od nich odeszlam teraz laza za mna ale mam za to 2 zamiast 5 przyjaciolek te 2 lepsze niz te 5

taaak samo jak u mnie. chociaz mają inny gust..nie obrazają Dana...i mają do mnie świętą cierpliwość za to je kocham.

Przyjaciolki to nie mam takiej prawdziwej zeby sie o Dana klucic, choc mam 2 ale to mozna powiedziec ze siostry nawet. Z nimi sie nie kluce  bo lubia troche Dana. Albo 2 naj. kolezanki ze szkoly to jedna lubi Tokio Hotel i HSM, a druga HSM to se nie pogadam, ale  i nie kloce. Szanujemy swoje poglady, a z drugiej strony kazda wyciagla cos z pogladow drugiej...

Ludzie są niesprawiedliwi. Nie potrafią szanować wartości i ideałów innych osób, a skoro tak to jak ta druga strona ma szanować ich ideały?? Nie lubię takich ludzi. Sami nie potrafia pogodzić się z tym, że np. dla mnie to Dan jest ideałem a nie jakiś Bill z TH i narzucają im swoje ideały. I jak tu akceptować taką osobę?? Ja się nie wyżywam na cudzych ideałam to czemu ktoś strzępi się nad moimi?! Tacy ludzie nie powinni w ogóle żyć w społeczeństwie - odseparować to wszystko!!!

haha jak to mój mały braciszek (całe szczęście nie rodzony ) robi : podnieść nogę i ich olać

asia Ty sie nie przejmuj, debile chodza po swiecie