Nienawidzę dzieci. Szczególnie przedszkolaków xD

A więc w przysłości chciałabym zostać archeologiem . Interesuję się tym trochę . I coraz intensywniej o tym mysle

l@luni@@ napisał:

Nienawidzę dzieci. Szczególnie przedszkolaków xD

OMG:P Ja też nie cierpię dzieci Najchętniej bym takim małym smarkom nogi powyrywała

A w przyszłości? Zawsze, odkąd pamiętam moje zycie obracało się wokół FILMU
W podstawówce i na początku Gimnazjum chciałam być aktorką (dużo recytowałam) ale szybko stwierdziłam, że pewnie i tak nie dostanę się do jakiejś Filmówki Później moim marzeniem było żeby zostać reżyserem. Ciągle o tym marzę, ale to akurat odsuwam na dalszy plan.
Od 3 czy 4 lat pisze recenzje dla portalu FilmWeb i prowadze też tam bloga poświęconego wszystkim podgatunkom Horroru.
Aktualnie moim marzeniem jest żeby studiować filmoznawstwo i zostać krytykiem filmowym, potem spróbować reżyserii a także zakręcić się wokół organizacji produkcji filmowej

Ciekawe, ciekawe na serio
ja nie mam bardzo takich sprecyzowanych marzeń na przyszłość różnie to bywa
u mnie w życiu kręci sie wszystko koło muzyki. Śpiewam w zespole (wiecie taki mały na gmine )  na różne konkursy jeżdże i występuje na miastowych festiwalach razem z kuzynke . Moim marzeniem było (i nadal jest) aby zostaś piosenkarką. nawet nie taką sławną ale zawsze coś. Pracuję nad tym więc mioże mi się uda

l@luni@@ napisał:

A więc w przysłości chciałabym zostać archeologiem . Interesuję się tym trochę . I coraz intensywniej o tym mysle

Ja chciałam być paleontologiem kiedyś Ale to było jeszcze jak takim smarkiem byłam 5-7 lat Wtedy się dinozaurami interesowałam
Tak i się to przypomniało bo paleontolog i archeolog to pokrewne zawody, nie
Jakie szczęście, że się filmem zainteresowałam

Ja od jakiegos czasu już wiąże swoją przyszłość z resocjalizacją. Kurator, praca z trudną młodzieżą, zakłady poprawcze, więzienia.
Chce, żeby mój zawód w przyszłości mnie satysfakcjonował. I chce się cieszyc z tego co będe robiła No zobaczymy. Matura z WOS-u to jest dopiero hardcore

Moja mama jest lekarzem weterynarii Bardzo fajny zawód. Nie wyobrażam sobie domu, w którym nie było by zwierząt, u mnie zawsze było i jest ich pełno
Hmmm, Jagoda, wybrałaś sobie bardzo ... utylitarny i trudny zawód Gratuluję pomysłu, mam nadzieję, że Ci się powiedzie.
A matura z WOS-u? Racja, hardcore

A ja juz zmieniłam zdanie
Teraz chciałabym zostać nauczycielka angielskiego tak jak kiedys marzyłam
Ale jeszcze nie jeden raz zmienie zdanie