Nie wiem czy bibelot dla ośmiolatki to trafiony pomysł... Raczej dałabym coś praktycznego, ewentualnie coś o czym marzy, a Ty wiesz co to jest i możesz to marzenie spełnić np. zabrać ją do wesołego miasteczka czy zorganizować spotkanie z jej idolem, coś w tym guście. U mnie sprawdza się dawanie praktycznych prezentów. Mam tu na myśli ciuchy czy kosmetyki. Najczęściej po prostu pytam, a jeśli zależy mi na efekcie niespodzianki to staram się dyskretnie obserować wcześniej w co dana osoba się najczęściej ubiera, jaki lubi kolor, jaki fason bluzek. To wystarcza. Zawsze można też postawić na coś neutralnego jak choćby jakaś prosta klasyczna bluza tego typu http://magmac.pl/18-bluzy-damskie (najbezpieczniej postawić w takim wypadku na jeden kolor). Myślę jednak że jeśli chodzi o najbliższą rodzinę to jednak można zapytać, żeby osoba obdarowana była po prostu zadowolona, bo przecież na tym nam chyba najbardziej zależy. Pozdrawiam