Polskie Forum Crazy Loop'a i Dana Balana
Moderator
To o czym napisała Jagoda, czytałam niedługo po rozpadzie zespołu w jakiejś gazecie, jednak nie wydaje mi się żeby kwestia śpiewanej w zespole muzyki była tu jedynym powodem do rozstania. Ars kiedyś powiedział, że kwestia dleczego się rozstali nie jest dla niego tematem tabu i śmiało może o tym mówić. Wspomniał wtedy, że raz to kwestia muzyki, a dwa to że Dan zaczął im "matkować" czyli jak ja to zrozumiałam, Ars uważał że rozpad O-Zone to wina Dana bo to przecież Dan stroszył piórka i chciał być liderem, pomijając już że w nosie miał ich wcześniejsze ustalenia, że choćby nie wiem co się stało to będą wobec siebie zawsze w porządku. Po któtce ujmując - Ars obwiniał Dana za to co się stało, ale wegług mnie nie wziął pod uwagę tego, że to tylko jego wersja a każdy z pozostałych - Radzio i Dan - przedstawili by pewnie swoją wersje, w której może tak samo na siebie najeżdżają. Ars wspomniał jeszcze, że kiedy woda sodowa uderzyła im do głowy, każdy trochę ześwirował, bo byli wreszcie kimś ... I wtedy Dan zaczął się rządzić (w co osobiście nie wierzę, chociaż przecież miał do tego prawo i w końcu to on wiedział co było by dla zespołu najlepsze, on w tym "biznesie" siedział najdłużej). Atmosfera tam była nie do zniesienia, Ars i Dan się kłócili - rozstanie wisiało w powietrzu ... I zanim doszło do spektakularnej katastrofy powiedzieli sobie: "Do widzenia ...." i taki był ich koniec ...
Nie jestem do końca przekonana do tej wersji zdarzeń, bo dziś przecież wszyscy zarzekają się, że na zawsze pozostali przyjaciółmi, być może, ale po takiej "sprzeczce", która powodowała rozłam w tak wspaniałym zespole, mi ciężko by było się z którymś z nich tak na serio przyjaźnić. Choć z drugiej strony to wyjaśniało by dlaczego Radzio śpiewa czasem w duecie z Arsem i na odwrót, a Dan pozostaje ciągle solo ... - to jest przykre i niesprawiedliwe, nawet jeśli to była wina Dana to nie powinni tak Go za to karać ..
King of Pop - Michael Jackson's "Thriller", text performed by Vincent Price.
Offline
kolejny raz sie z toba zgadzam Draco. Tak...nie powinni obwiniac Dan`a, ale jak to u mnie mówią, kazdemu woda sodowa prędzej czy później uderzy do główki. Wtedy byli jeszcze młodzi. Więc mogło być dużo przyczyn. Nie wiadomo jak to było na prawde. ale chciałabym ich zobaczyć znowu we 3 na którymś z koncertów chociaz ten jeden raz. Mam nadzieje, ze chociaż to marzenie sie spelni. Więc trzymam za chłopaków kciuki.
A teraz jeszcze przypomniało mi sie i nie daje mi to spokoju.
Na jednym blogu(bylo to juz dośc dawno i nie pamiętam gdzie (!)) czytałam jakoby Dan z jednym wywiadów najeżdżał na Arsa, ze kiedy Ars przyszedł na kasting był zwykłym wieśniakiem itp. i tylko dzieki niemu sie zmienił.
Jednak za bardzo nie wieże ze Dan mógłby tak o nim powiedzieć, tym bardziej, że tak jak Dracool`ca powiedziała wszyscy Dan, Radu i Ars utrzymują ze są nadal w dobrych stosunkach.
Ostatnio edytowany przez Jagus999 (2009-04-12 10:54:39)
Offline
Dracool'ca Balan napisał:
Choć z drugiej strony to wyjaśniało by dlaczego Radzio śpiewa czasem w duecie z Arsem i na odwrót, a Dan pozostaje ciągle solo ... - to jest przykre i niesprawiedliwe, nawet jeśli to była wina Dana to nie powinni tak Go za to karać ..
wg mnie to mocno nie fer! ale bez laski nie to nie i tak solo tez jest boski
Jagus999 napisał:
Na jednym blogu(bylo to juz dośc dawno i nie pamiętam gdzie (!)) czytałam jakoby Dan z jednym wywiadów najeżdżał na Arsa, ze kiedy Ars przyszedł na kasting był zwykłym wieśniakiem itp. i tylko dzieki niemu sie zmienił.
Jednak za bardzo nie wieże ze Dan mógłby tak o nim powiedzieć, tym bardziej, że tak jak Dracool`ca powiedziała wszyscy Dan, Radu i Ars utrzymują ze są nadal w dobrych stosunkach.
nie wydaje mi sie ze to prawda, Dan by chyba tak nie zrobil, mam taka nadzieje!
Offline
Moderator
Jagus999 napisał:
Na jednym blogu(bylo to juz dośc dawno i nie pamiętam gdzie (!)) czytałam jakoby Dan z jednym wywiadów najeżdżał na Arsa, ze kiedy Ars przyszedł na kasting był zwykłym wieśniakiem itp. i tylko dzieki niemu sie zmienił.
Jednak za bardzo nie wieże ze Dan mógłby tak o nim powiedzieć, tym bardziej, że tak jak Dracool`ca powiedziała wszyscy Dan, Radu i Ars utrzymują ze są nadal w dobrych stosunkach.
Taka sytuacja podobno miała miejsce, ale to nie było do końca tak, że Dan obraził Arsa czy coś. Chodziło o to, że kiedy Dan kompletował chłopaków do zespołu Ars miał zaledwie 19 lat i grał w jakiejś kapeli ludowej. Dan siedział w muzyce już sporo przed nim i widok kogoś kto "wygląda jak wieśniak" (tak miał ponoć powiedzieć Dan) strasznie go rozbawił i Dan z początku nie chciał przyjąc Arsa do zespołu. Potem zastanowił sie jeszcze nad tym i zdecydował, że to może byc ciekawe doświadczenie, więc przyjął Arsienie. A wcześniejsze słowa nie miały byc obraźliwe, tylko takie było pierwsze skojarzenie Dana, nie chciał nikogo obrazić, to było powiedziane w żartach, ale oczywiście wszystko zależy od tego jak kto co interpretuje ...
King of Pop - Michael Jackson's "Thriller", text performed by Vincent Price.
Offline
Madness Fan
Ja uważam, że nie można tutaj nikogo winić za to, że zakończyli współpracę i każdy rozpoczął coś innego. Jeśli można tutaj mówić o jakiejkolwiek winie to chyba każdy z nich po trochę musi być winny, ale skoro nie znamy punktu widzenia całej trójki nie możemy wyrazić jednoznacznej opinii... Wydaje mi się, że w dużej mierze winna jest tutaj chęć decydowania za innych i pieniądze.
Offline
Moderator
Masz racje, nie znając zdania pozostałych członków zespołu nie mamy czego osądzać, być może poprzekręcało im się w głowach i tyle Ale jedno jest pewne - sam Dan na sto procent nie zawinił, każdy miał w tym swoje pięć minut ...
King of Pop - Michael Jackson's "Thriller", text performed by Vincent Price.
Offline
Addicted to Dan
oglądałam gdzieś tak ze 2 czy 3 miesiące temu filmik, to był wywiad z Arsem jak był w Polsce tłumaczony na polski ale nie moge go teraz znaleźć i tam Ars powiedział że powodem rozpadu był spór o to jaką muzyke mają grać ale rozstali się w przyjaźni i byćmoże za kilka lat znów się razem spotkają i coś znów najgrają, jakąś wspólną piosenkę...
Offline
Moderator
Najbardziej prawdopodobną wersją, więc była kwestia muzyki jaką grać w zwspole, a to przecież po niekąd najważniejsze
Trudno, może jednak jeszcze ich razem zobaczymy
King of Pop - Michael Jackson's "Thriller", text performed by Vincent Price.
Offline
Addicted to Dan
mieć nazieje nie zaszkodzi... ja ją mam i tak na to licze że to jedno z moich najwiekszych marzeń
Offline
Moderator
Mi się wydaje, że ich jeszcze razem zobaczymy ....
King of Pop - Michael Jackson's "Thriller", text performed by Vincent Price.
Offline
Wielbiciel Rumunii
tak zobaczymy to będzie reaktywacja jak się patrzy
Offline