no wlasnie, no popatrzcie jaki Dan jest wspanialomyslny ze dzikei niemu sie znamy choc on sam o tym pewnie niewie nawet niewie biedaczek do ilu wspanialych rzaeczy sie przyczynil a wracajac do poczatkowego tematu mi sie na poczatku DDt tak nie podobalo strasznie, dopiero po jakims czasie jak mi moj kochany Marcinek kuzyn wpoil ze to przeciez jest boskie heheh pamietam jak sie bawil z rodzenstwem ze sa O-zone  on byl Radziem, sylwia-z mojefo roku- Arsem a monika-mlodsza o4lata Danem i pamietam jas sie z nia klucilam ze przeciez to Ars jest najladniejszy i wzdychalam jak pod koniec piosenki bylo takie ujecie co Ars byl jako wampir to byly czasy

Tak niech chłopaki sie wraszcze zdzwonią ze zaczynają znowu robić coś razem Byłabym wtedy...oj przeszczęsliwa. ojej...co ja mówie? ja bym na piechote leciała im podziękować.

ja bym nie leciała na piechote tylko na skrzydłach lece...

hehe tylklko mi sie jedna rzecz nasuwa do glowy teraz skad ty bierze4sz kase na te wsztstkie filmy

Bardzo trafne stwierdzenie Asiu
Właśnie - pracuję i mam kaskę Zresztą na filmy nigdy mi nie szkoda kasy
Ale wróćmy do DDT
Tam w pewnym momencie pojawia się Mikołajek nad głowami Dana i Arsa - zawsze się zastanawiałam po jakiego on tam